Olsztyn/Pisz
Kara bezwzględnego pozbawienia wolności dla rolników spod Pisza. Zapadł prawomocny wyrok w sprawie Ewy P. i Wojciecha P., którzy znęcali się ze szczególnym okrucieństwem nad stadem krów. Sąd Okręgowy w Olsztynie utrzymał w mocy orzeczenie sądu pierwszej instancji.
Mieszkańcy gminy Pisz zostali skazani na rok i 6 miesięcy więzienia. Sąd orzekł wobec nich także zakaz posiadania zwierząt gospodarskich oraz prowadzenia gospodarstwa rolnego przez 10 lat. Zobowiązał ich również do wpłacenia po 20 tysięcy złotych na rzecz stowarzyszenia zajmującego się obroną zwierząt.
Wyrok został zaskarżony przez obie strony postępowania. Prokurator wnioskował o podwyższenie wymiaru kar pozbawienia wolności. Obrońcy oskarżonych domagali się z kolei złagodzenia wyroku. Obie apelacje zostały odrzucone.
– W ustnym uzasadnieniu sąd odwoławczy wskazał, że kary wymierzone Wojciechowi P. i Ewie P. przez Sąd Rejonowy w Piszu rzeczywiście należy uznać za łagodne. W ocenie sądu, nie są to jednak kary rażąco łagodne w rozumieniu przepisów procedury karnej. Jednocześnie sąd, mając na uwadze drastyczność czynu popełnionego przez oskarżonych., uznał, że w zasadzie nie ma żadnych okoliczności, które przemawiałyby za złagodzeniem kar orzeczonych wobec obojga oskarżonych – poinformowała Marta Banaś-Grabek, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Olsztynie.
Przypomnijmy, rolnicy spod Pisza zgotowali zwierzętom piekło. Stado liczące 90 sztuk bydła nie miało dostępu do wody, karmy, tonęło we własnych odchodach. Krowy cierpiały, były wychudzone i niedożywione. Wszystko wyszło na jaw w sierpniu ubiegłego roku po interwencji animalsów. Jak dodaje rzecznik Sądu Okręgowego w Olsztynie, drastyczne warunki doprowadziły do śmierci bliżej nieokreślonej liczby zwierząt.