Ełk
Do finału zbliża się już śledztwo ełckiej prokuratury, która bada sprawę pożaru galerii przy ulicy Mickiewicza.
Przypomnijmy, że ogień strawił cały dach budynku nocą z 11 na 12 kwietnia. Jak powiedział Radiu 5 Łukasz Paradowski, Prokurator Rejonowy w Ełku, ważne kwestie do ustalenia miał tutaj biegły w zakresie pożarnictwa.
Zostali już przesłuchani świadkowie.
Co jeszcze chce ustalić prokuratura w związku z instalacją elektryczną budynku w tej części obiektu, gdzie według opinii biegłego miał rozpocząć się pożar?
Czy na poddaszu galerii były podłączone do instalacji urządzenia, które nie powinny się tam znajdować?
Przypomnijmy, że w działaniach gaśniczych nocą z 11 na 12 kwietnia uczestniczyło w sumie 40 strażaków. Straty powstałe w wyniku pożaru oszacowano na ponad 2 miliony złotych, a wartość uratowanego mienia na około 15 milionów złotych.