Jak nie paść ofiarą oszustów?

126 197252

zdjęcie ilustracyjne

Gołdap

Prawie 8 tys. zł stracił mężczyzna, który zaufał oszustom podającym się za pracowników banku. Poszkodowany zgłosił się do gołdapskich policjantów. A ci szczegółowo opisują metody działania przestępców i informują, na co zwrócić szczególną uwagę, aby nie paść ich ofiarą. I tym razem scenariusz był bardzo podobny do tych, jakie wielokrotnie pojawiają się ku przestrodze w mediach.

Z 42-letnim mieszkańcem powiatu gołdapskiego skontaktował się mężczyzna podający się za pracownika banku. W trakcie rozmowy fałszywy konsultant zapytał, czy właściciel konta stara się o kredyt gotówkowy. Gdy ten zaprzeczył, rzekomy pracownik banku przekazał, że taki wniosek wpłynął, więc prawdopodobnie padł on ofiarą oszustwa. Miał na to doskonałe rozwiązanie – zaproponował pomoc w wycofaniu rzekomo złożonego już wniosku kredytowego oraz aktualizacji dodatkowych zabezpieczeń konta.

Jak informuje Marta Domańska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Gołdapi

oszust podczas rozmowy telefonicznej podawał dokładne instrukcje działania, a nieświadomy gołdapianin przekonany o tym, że musi działać natychmiast, pod wpływem emocji i presji czasu wykonywał polecenia konsultanta podając mu kody blik. Po zakończonej rozmowie mężczyzna zorientował się, że z jego konta zostały wypłacone pieniądze o łącznej wartości blisko 8 tysięcy złotych.

Policjanci kolejny raz apelują o zachowanie szczególnej ostrożności. Przypominają też, że pracownicy banku nigdy nie żądają od klientów podania danych do logowania, hasła do konta, ani tym bardziej kodu autoryzującego SMS, jak i nie polecają zainstalowania aplikacji, z której mogą wykonywać ruchy na koncie klienta.

Exit mobile version