Giżycko/ Łomża
Ponad 4 promile wskazał alkomat u kierowcy forda, który wybrał się w trasę z Giżycka do Warszawy. Zaplanowanej ponad 200 kilometrowej trasy nie ukończył. W okolicach Śniadowa kierowany przez niego ford wypadł z drogi.
Zgłoszenie o zdarzeniu łomżyńscy policjanci otrzymali we wtorek (23.01) przed godziną 18.00. Gdy udali się we wskazane miejsce, na trasę S61, zastali tam 48-latka. Kontakt z mężczyzną był utrudniony, a przeprowadzone badanie wykazało ponad 4 promile w organizmie kierowcy. Jak się okazało niecałe 3 tygodnie wcześniej mężczyzna ten został zatrzymany również za jazdę po pijanemu. Przy mieszkańcu Giżycka znaleziono w połowie pustą butelkę wódki. 48-latek spędził noc w policyjnym areszcie, a jego pojazd trafił na parking strzeżony.
Za to przestępstwo grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.