Pisz
To wspólna sprawa wszystkich mieszkańców – mówi Bogumiła Czerniawska, organizatorka protestu przeciwko sytuacji w piskim szpitalu. We wtorek (05.03) w samo południe przed tamtejszym starostwem zaplanowano pikietę. Uczestnicy wydarzania chcą zwrócić uwagę na kondycję finansową placówki i konflikt, który zrodził się między lekarzami a dyrekcją.
– Oczekujemy konkretnych działań – podkreśla mieszkanka Pisza.
Jak udało nam się ustalić, piska ortopedia ponownie wstrzymała przyjęcia nowych pacjentów. Powodem jest brak lekarzy, którzy przebywają na zwolnieniach lekarskich. Osoby, które aktualnie znajdują się na oddziale, mają zapewnioną opiekę. Dyrektor placówki ma nadzieję, że sytuacja jak najszybciej wróci do normy.
Marek Skarzyński odpiera zarzuty organizatorów protestu i mówi, że zadłużenie placówki to wina między innymi złego finansowania i ustawy o płacy minimalnej.
Podczas wtorkowej manifestacji mieszkańcy chcą przekazać na ręce starosty piskiego Andrzeja Nowickiego petycję z postulatami.