Raczki/Suwałki
Nie żyje Mateusz Ulikowski z Raczek, który od stycznia walczył o życie po wypadku samochodowym. 22-latek stracił wówczas panowanie nad autem i zderzył się z jadącym z przeciwka pługiem śnieżnym. Doznał poważnych obrażeń, na głowie miał ogromnego krwiaka, a lekarze nie dawali mu wielkich szans na przeżycie. Na szczęście udana operacja dała nadzieję. Po odsunięciu leków wywołujących śpiączkę farmakologiczną, Mateusz jednak nie odzyskał pełnej świadomości. Rodzina i bliscy rozpoczęli walkę o jego powrót do zdrowia. Na antenie Radia 5 informowaliśmy o prowadzonych zbiórkach na rzecz poszkodowanego. Niestety, mężczyzna zmarł.