Pisz
Na miejscu dwóch wypadków drogowych prasowali podczas długiego weekendu piscy policjanci. Mundurowi zatrzymali też dwóch kierowców i rowerzystę, którzy zdecydowali się kierować pod działaniem alkoholu.
Do poważnego zdarzenia doszło w niedzielę (18.08) około godz. 3.00 na drodze krajowej nr 63 w okolicach Kociołka Szlacheckiego. Przed samochód prowadzony przez 19-letniego mieszkańca gminy Orzysz wybiegła zwierzyna leśna.
Kierowca chcąc uniknąć zderzenia zaczął gwałtownie hamować, stracił panowanie nad pojazdem i zjechał do przydrożnego rowu wywracając pojazd. Samochodem podróżowały 3 osoby. 19-letnia pasażerka trafiła do szpitala.
W niedzielę (18.08) policjanci zatrzymali kierowcę, który pijany jeździł po terenie jednego z ośrodków wypoczynkowych. Miał ponad dwa promile, mówi Radiu 5 Piotr Jabłoński z Komendy Powiatowej Policji w Piszu.
Blisko półtora promila miał kierowca, który dachował w Orzyszu. 22-latek uciekł z miejsca zdarzenia. – Był też pod działaniem narkotyków, dodaje Piotr Jabłoński.
Do szpitala trafiła kierująca renault, która zderzyła się z ciągnikiem. Do zdarzenia doszło na trasie Ruciane-Nida – Zgon. Jak relacjonuje Piotr Jabłoński z Komendy Powiatowej Policji w Piszu, kierujący ciągnikiem siodłowym 55 – letni mieszkaniec województwa mazowieckiego nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze w wyniku czego ciągnięta przez pojazd naczepa zjechała na przeciwległy pas ruchu i uderzyła w prawidłowo jadący samochód marki renault kierowany przez 37- letnią mieszkankę gminy Rucine Nida. Kobieta zjechała do przydrożnego rowu. Została przetransportowana do szpitala.
Blisko promil wydmuchał 18-letni rowerzysta, który wywrócił się na przejściu dla pieszych na ul. Giżyckiej w Orzyszu. Młody mężczyzna trafił do szpitala w Piszu. Policjanci ukarali go mandatami w wysokości 2600 złotych.