Ełk
Prezes Energoutilu Wojciech Laskowski odniósł się do zarzutów ełczan, którzy narzekają na odór emitowany przez przedsiębiorstwo.
Sprawa wraca jak bumerang, zwłaszcza od czasu, gdy Ełk mierzy się z uciążliwościami zapachowymi, które powstają na wysypisku w podełckich Siedliskach.
– Spodziewaliśmy się, że wtedy część zarzutów będzie kierowana w naszą stronę – dodał Laskowski.
Prezes Laskowski powiedział na antenie Radia 5, że są otwarci na rozmowy w sprawie zmiany lokalizacji zakładu, którą przedsiębiorstwo byłoby w stanie zaakceptować.
Do tematów związanych z uciążliwościami zapachowymi w mieście będziemy wracać.
Zapraszamy do wysłuchania audycji Gość Radia 5: