Augustów
Przy braku segregacji wysokość opłaty za odbiór śmieci może wzrosnąć do 99 złotych – alarmuje augustowski magistrat.
Zgodnie z unijnymi wytycznymi poziom segregacji śmieci w 2024 roku powinien wynieść co najmniej 45 procent. Wszystko wskazuje jednak na to, że miastu Augustów nie uda się tego wymogu spełnić. Z tego powodu samorządowi grożą wysokie kary. O ile mieszkańcy domów jednorodzinnych dobrze radzą sobie z segregacją, to w wiatach śmietnikowych na osiedlach jest z tym bardzo źle. W miejscach, gdzie odpady są wyrzucane bez selekcji, prawo przewiduje trzykrotne podniesienie opłat za odpady. Augustowianie za śmieci płacą obecnie 33 złote od osoby miesięcznie. Po nałożeniu kary, kwota ta wzrasta trzykrotnie do 99 złotych. W przypadku pięcioosobowej rodziny to skok z 165 do 495 złotych. To dotkliwa sankcja, więc miasto chce uniknąć sytuacji, w której podwyższone opłaty będą ponosić osoby, które segregują śmieci poprawnie. Przy obecnej sytuacji w śmietnikach na blokowiskach, taka odpowiedzialność grozi wszystkim mieszkańcom.
Ze wstępnych kontroli wynika, że główny problem leży po stronie zarządców nieruchomości, a największe kłopoty ma z tym augustowska spółdzielnia mieszkaniowa.
– Nie dość, że to ona ma pod opieką większość wiat śmietnikowych, to jeszcze panuje w nich nieporządek. Wiaty nie są przypisane do konkretnych bloków, nie ma systemu identyfikacji – informuje urząd miejski.
Władze miasta dały zarządcom nieruchomości kilka tygodni na uporządkowanie sytuacji. Augustowski ratusz liczy, że również zarządcy nieruchomości przedstawią problem swoim mieszkańcom. W przeciwnym wypadku jesienią wielu z nich może być zaskoczonych dużo wyższymi rachunkami. Można tego uniknąć, jeśli zarządcy uporządkują system wiat na wzór tego, co zrobili zarządcy w innych miastach.