Gieła Show w meczu z Mazurem

461429444 1034829968653841 8119022610453762759 n crop

Fot. Znicz 1954 Biała Piska

piłka nożna

W 8. kolejce spotkań forBet IV ligi Znicz Biała Piska zmierzył się z Mazurem Ełk. To był rewelacyjny początek meczu w wykonaniu gospodarzy. Już w 4. minucie zamieszanie w polu karnym wykorzystał Bartosz Giełażyn i wpakował piłkę do bramki.

Zawodnik Mazura próbował wybić jeszcze piłkę z linii bramkowej, jednak sędzia uznał gola i wskazał na środek boiska.

Ekipa gości miała kilka sytuacji, aby wyrównać, ale zabrakło trochę szczęścia. Co nie udało się Mazurowi, udało się za to Zniczowi.

W 34. minucie drugą bramkę dołożył Giełażyn i tym samym podwyższył wynik na 2-0.

Po zmianie stron gospodarze szybko zdołali strzelić jeszcze 2 gole w 47. i 49. minucie, a ich autorem był bezlitosny tego dnia „Gieła”.

Rozpędzony Znicz ani myślał się zatrzymać. W 51. minucie na 5-0 podwyższył Fiedorowicz, a w 77. Putkaradze.

Goście zdołali strzelić tylko 1 bramkę, a jej autorem w 69. minucie był Marcin Denert.

– Po piłkarzach Znicza było widać determinację, której nam najwyraźniej brakowało – mówił na pomeczowej konferencji Patryk Gondek trener Mazura.

Zadowolenia ze swoich zawodników, a zwłaszcza ze strzelca 4 bramek nie krył trener Znicza Przemysław Łapiński

W tabeli Znicz zajmuje 2. miejsce, Mazur spada na 12. pozycję.

Exit mobile version