Utopił znajomego w stawie. Zapadł prawomocny wyrok

sad wyrok rozprawa e1517387442609 1024x576 1

region

Zapadł prawomocny wyrok w sprawie mieszkańca powiatu piskiego oskarżonego o zabójstwo znajomego. Sąd Apelacyjny w Białymstoku skazał go na 25 lat więzienia. Uznał, że mężczyzna działał w zamiarze bezpośrednim zabójstwa, o co wnioskowano w apelacji prokuratorskiej.

Sędzia sprawozdawca wskazał, że oskarżony to osoba młoda ale jednocześnie zepsuta, bezkrytyczna w stosunku do jakichkolwiek norm społecznych czy norm prawnych. Nad swoją ofiarą pastwił się, dążąc do uzyskania oświadczenia o fikcyjnej spłacie zobowiązania pieniężnego na rzecz pokrzywdzonego. Sąd Apelacyjny na podstawie analizy materiału dowodowego zgodził się z tym, że wszystkie obrażenia, jakich doznał pokrzywdzony powstały – inaczej niż to próbowali przekonać obrońcy w apelacjach – w kontakcie z oskarżonym, w czasie jednego zdarzenia.

Przypomnijmy. Do dramatycznych wydarzeń doszło w czerwcu 2020 roku na terenie gminy Biała Piska w powiecie piskim. Dawid T. udał się wraz z kolegą do domu 55-latka. Tam doszło do kłótni na tle finansowym. Kilka miesięcy przed dokonaniem zabójstwa pobił swoją ofiarę, za co został prawomocnie ukarany. Miał zapłacić 2,5 tys. zł zadośćuczynienia.

Dawid T, widząc, że Bronisław D. znajduje się pod wpływem alkoholu, próbował uzyskać od niego pisemne oświadczenie o uregulowaniu należności. Pobił go, skrępował ręce i wrzucił do bagażnika samochodu.
Ciągnął swoją ofiarę kilka metrów za samochodem na lince holowniczej przymocowanej do szyi pokrzywdzonego. Następnie zawiózł 55-latka na pole kukurydzy, gdzie wepchnął do stawu.

Zdaniem prokuratora oskarżony miał kilkukrotnie przytrzymywać pokrzywdzonemu głowę w wodzie. Groził też śmiercią świadkowi zdarzenia.

Exit mobile version