Co prawda wbiła mu nóż w plecy, ale potem go ratowała

noz kajdany

Zdjęcie ilustracyjne

Pisz

Sąd Okręgowy w Olsztynie skazał w poniedziałek (28 października) na 5 lat pozbawienia wolności Małgorzatę D. oskarżoną o ugodzenie partnera nożem w plecy. Sprawa dotyczy zdarzenia, do którego miało dojść 15 grudnia 2023 roku w jednym z mieszkań w Piszu.

Według ustaleń prokuratora, Małgorzata D. oraz pokrzywdzony od blisko półtora roku pozostawali w nieformalnym związku i mieszkali razem. Często razem spożywali alkohol, a wtedy dochodziło między nimi do kłótni i głośnych awantur. Podobnie było krytycznego 15 grudnia. Po spożyciu alkoholu, pomiędzy oskarżoną a pokrzywdzonym doszło do sprzeczki. W pewnym momencie mężczyzna, gdy przygotowywał sobie posiłek, miał zostać ugodzony przez nią nożem w plecy- w okolice lewej łopatki.

W wyniku tego ataku doznał obrażeń wewnętrznych, które stanowiły ciężki uszczerbek na zdrowiu, w postaci choroby realnie zagrażającej jego życiu. W ocenie oskarżyciela publicznego, do zabójstwa mężczyzny nie doszło z uwagi na udzieloną pokrzywdzonemu w porę pomoc lekarską.

Proces w tej sprawie rozpoczął się 16 lipca przed Sądem Okręgowym w Olsztynie. Wtedy Małgorzata D. nie przyznała się do popełnienia zarzucanego jej czynu. W złożonych wyjaśnieniach mówiła, że nie usiłowała zabić pokrzywdzonego.

28 października Sąd Okręgowy w Olsztynie zmienił opis i kwalifikację prawną czynu zarzucanego Małgorzacie D. Temida rozstrzygnęła, że skutek śmiertelny nie nastąpił wobec niezwłocznego udzielenia pierwszej pomocy przez oskarżoną i dzięki fachowej pomocy medycznej w związku z wezwaniem pogotowia przez pokrzywdzonego.

Sąd przyjął, że oskarżona dobrowolnie zapobiegła śmierci pokrzywdzonego i jej czyn zakwalifikował jako spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, a nie usiłowanie zabójstwa.
– Kobieta początkowo wpadła w panikę i nie zachowywała się racjonalnie. Jednakże po tym, jak pokrzywdzony sam wezwał pogotowie i zaczął słabnąć, ta ze względu na powagę sytuacji na tyle oprzytomniała, że przejęła rozmowę z dyspozytorem i pod wpływem jego instrukcji zaczęła udzielać pierwszej pomocy pokrzywdzonemu, co przyczyniło się do zapobiegnięcia jego śmierci – informuje Adam Barczak, rzecznik Sądu Okręgowego w Olsztynie.

Tym samym sąd przyjął, że oskarżona wbijając nóż w ciało pokrzywdzonego przewidywała, że może go zabić i godziła się na to, natomiast jej zachowanie już po zadaniu ciosu, w szczególności udzielenie pierwszej pomocy partnerowi, zostało ocenione przez olsztyńską Temidę jako tzw. czynny żal. Małgorzata D. zdaniem sądu starała się zapobiec skutkom tego, co zrobiła i tego, co pierwotnie zamierzała. W przypadku przyjęcia takiej konstrukcji prawnej sąd nie mógł skazać oskarżonej za usiłowanie zabójstwa

Małgorzata D. została skazana na karę 5 lat pozbawienia wolności, a także zobowiązana do poddania się terapii uzależnień od alkoholu w placówce leczenia odwykowego. Wyrok w tej sprawie nie jest prawomocny.

Exit mobile version