Radni ostrzegają przed strumieniem zewnętrznym

sesja smrod na str

Fot. Radio 5

Ełk

Na środowej (27.11) sesji Rady Miasta Ełku wrócił temat zarządzania spółką Eko Mazury, odpowiedzialną za gospodarkę odpadami z Ełku i kilkunastu innych gmin. Emocji nie krył radny Ireneusz Dzienisiewicz. Ten dotarł do raportu z kontroli wysypiska, która zakończyła niedawno Wojewódzka Inspekcja Ochrony Środowiska w Olsztynie.

Ostrzega radny Dzienisiewicz i dodaje, że niepokoją go informacje płynące z Kętrzyna dotyczące planu transportu śmieci stamtąd do Siedlisk.

Radny Krzysztof Wiloch mówi, że w jego opinii to właśnie stabilizat ze strumienia zewnętrznego był przyczyną fetoru, zatruwającego życie tysięcy ełczan i mieszkańców Siedlisk.

Wiloch zasygnalizował również, że najwyższy czas podjąć działania, które zagwarantują gospodarkę odpadami po zapełnieniu kwatery.

Tomasz Andrukiewicz, prezydent Ełku zaproponował zaproszenie na spotkanie z radnymi przedstawicieli spółki Eko Mazury, by omówić te zagadnienia poruszone na środowej sesji (27 listopada).

Przypomnijmy, że głośno wokół spółki zrobiło się po tym, gdy w tym roku zaczęło śmierdzieć w Ełku i Siedliskach. Emitentem dokuczliwych zapachów było wysypisko w tej drugiej miejscowości. Wszczęte zostało postępowanie w prokuraturze dotyczące podejrzenia niezgodnego z przepisami składowania odpadów.

Exit mobile version