Ełk/Pisz
Twierdził, że został zaatakowany nożem i zaangażował w działania policjantów z dwóch powiatów. Jak się okazało, zgłoszenie na numer alarmowy było fałszywe.
Mówiła Agata Kulikowska de Nałęcz, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Ełku.
Jak dodaje funkcjonariuszka, w tej sprawie trwają czynności wyjaśniające. Bezpodstawne wezwanie służb podlega karze aresztu, ograniczenia wolności lub grzywny.