Suwałki
Nie zatrzymał się do kontroli – znalazł go pies służbowy. 42-letniego kierowcę opla Hera namierzyła w krzakach, gdzie ukrył się przed szukającymi go policjantami.
A wszystko zaczęło się od tego, że Suwalscy policjanci, podczas nocnego patrolu, zauważy pojazd jadący na światłach przeciwmgłowych. Mundurowi postanowili go zatrzymać. Kierujący oplem zlekceważył jednak sygnał do zatrzymania się i zaczął uciekać. Po kilku kilometrach porzucił pojazd.
Funkcjonariuszy poszukujących kierowcy wspierał policyjny pies. Hera podjęła trop i doprowadziła mundurowych w zarośla, gdzie ukrył się mężczyzna.
Mieszkaniec Suwałk trafił do policyjnego aresztu. Jak się tłumaczył, uciekał bo nie ma uprawnień do kierowania. Po sprawdzeniu w systemach okazało się, że 42-latek jest poszukiwany przez prokuraturę za niepłacenie alimentów.
Mężczyzna usłyszał zarzut niedostosowania się do polecenia zatrzymania pojazdu. Za to przestępstwo kodeks karny przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności.
Kierowca odpowie również za szereg wykroczeń, których dokonał podczas ucieczki.