Suwałki
Wyszkolił 150 zapaśników, z czego wielu zdobyło medale – mowa o Andrzeju Koncewiczu, który od ponad 20 lat kieruje Ludowym Międzyszkolnym Uczniowskim Klubem Sportowym „Olimpik” w Suwałkach.
W tym roku jego pracę doceniły władze miasta, które przyznały mu Włócznię Jaćwingów, coroczną nagrodę prezydenta Suwałk.
Andrzej Koncewicz prowadzi treningi w sekcji zapasów i sumo. Może pochwalić się wieloma sukcesami swoich podopiecznych na arenie europejskiej, jak i ogólnopolskiej. Był też współorganizatorem wielu imprez sportowych rangi ogólnopolskiej, a także międzynarodowej. Konkursowa komisja doceniła fakt, że całe swoje życie podporządkował funkcjonowaniu klubu. Jest osobą, która cieszy się ogromnym szacunkiem w suwalskim środowisku sportowym.
We wtorek (11.03) opowiadał w Radiu 5 o swoich dokonaniach i sukcesach. Nie zabrakło pytań o nabór do sekcji zapaśniczej.
Jak mówił, dzieci chcą teraz być Robertem Lewandowskim. Bywa, że szóstoklasiści pytają, ile zarabia zapaśnik. Kiedy zobaczą, na czym polega ten sport zapalają się do działania i wstępują do sekcji.
Cała rozmowa dostępna poniżej: