Szlakami Suwalszczyzny – Kiepojcie

wyroznione 1

Szlakami Suwalszczyzny

Suwalszczyzna to kraina jezior, lasów i dzikiej przyrody, ale to nie tylko flora przyciąga tutaj turystów. Jedną z ikon regionu są dawne mosty kolejowe, które stały się atrakcją samą w sobie. Powszechnie znane mosty w Stańczykach każdego dnia przyciągają odwiedzających którzy chętnie podziwiają te monumentalne konstrukcje oraz okoliczny krajobraz z wieży widokowej wznoszącej się na około dwadzieścia metrów. Warto jednak zajrzeć również tam, gdzie turystów jest mniej.

Na tej samej dawnej trasie kolejowej, we wsi Kiepojcie, wznoszą się inne mosty – mniej znane, ale równie imponujące. Ich surowa architektura i spokojne otoczenie zachęcają, by choć na chwilę się przy nich zatrzymać.

Zbudowane w drugiej dekadzie XX wieku, były częścią ponad trzydziestokilometrowej linii kolejowej łączącej Gołdap z Żytkiejmami. Trasa miała charakter jednotorowy i była projektowana z myślą o celach turystycznych. Były również plany rozbudowy do magistrali dwutorowej, jednak realizację tych zamierzeń przerwał wybuch I wojny światowej.

Obecnie, te ponad stuletnie budowle stoją nieużywane, niszczejące i zaniedbane, porośnięte drzewami oraz trawą.

Znajdują się na uboczu, z dala od głównych szlaków. Pod konstrukcjami przepływa rzeka Bludzia, a jej łagodny szum dodaje miejscu niemal bajkowego klimatu.

Choć powstały dwa równoległe mosty, użytkowany był tylko jeden – do drugiego nigdy nie doprowadzono nasypów.

W odległości kilkuset metrów od wspomnianych mostów znajduje się mniejszy, pojedynczy wiadukt, którego okolicę porastają gęste zarośla, utrudniające swobodny dostęp do obiektu.

Mosty w Kiepojciach to nie tylko zapomniany fragment historii kolei. To także wyjątkowe świadectwo architektury przemysłowej zanurzonej w naturze. Mniej znane niż Stańczyki, ale równie fascynujące dla tych, którzy lubią odkrywać surowe piękno miejsc poza utartym szlakiem.

 

Exit mobile version