warmińsko-mazurskie
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji przekazało, podczas briefingu prasowego, że jeden z rosyjskich dronów, które w nocy z wtorku na środę naruszyły przestrzeń powietrzną Polski, spadł w miejscowości Oleśno w gminie Gronowo Elbląskie w województwie warmińsko-mazurskim.
– Odpowiednie służby prowadzą obecnie badania i szczegółowe czynności na miejscu. Działania podejmowane są w stałym kontakcie z Ministerstwem Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz Ministerstwem Obrony Narodowej – czytamy w komunikacie Warmińsko-Mazurskiego Urzędu Wojewódzkiego.
Wojewoda zapewnia, że wszystkie decyzje są skoordynowane w ramach systemu bezpieczeństwa państwa i mają na celu zapewnienie spokoju mieszkańcom Polski i regionu.
Służby apelują o zachowanie spokoju i śledzenie wyłącznie oficjalnych komunikatów.
W przypadku natrafienia na podejrzane szczątki obiektów latających należy niezwłocznie powiadomić Policję. W żadnym wypadku nie można ich dotykać.
Nocą w przestrzeń powietrzną Polski wleciało 19 dronów. Część z tych maszyn została zestrzelona przez polskie i sojusznicze myśliwce.
– Mamy znalezionych siedem dronów i jedne szczątki pocisków – poinformowała rzeczniczka MSWiA Karolina Gałecka.
Do tej pory drony zlokalizowano w następujących miejscowościach:
- Cześniki (pow. zamojski) – 1 dron
- Czosnówka (pow. bialski) – 1 dron
- Wyryki (pow. włodawski) – 1 dron (uszkodzony został budynek i samochód osobowy)
- Krzywowierzba-Kolonia (pow. parczewski) – 1 dron
- Wyhalew (pow. parczewski) – szczątki pocisku niewiadomego pochodzenia
- Wohyń (pow. radzyński) – 1 dron
- Mniszków (pow. opoczyński) – 1 dron
- Olesno (pow. oleski) – 1 dron
Premier Donald Tusk poinformował w Sejmie, że potwierdzono zestrzelenie trzech dronów.
„Sytuacja bezpieczeństwa naszej przestrzeni powietrznej została ustabilizowana, a naziemne systemy obrony powietrznej i rozpoznania radiolokacyjnego powróciły do standardowej działalności operacyjnej” – czytamy w komunikacie DORSZ, które jest odpowiedzialne za obronę przestrzeni powietrznej.
