Puńsk
Nadal ważą się losy budowy fermy drobiu w gminie Puńsk na Sejneńszczyźnie. O budowę fermy inwestor zabiega od ponad roku. Chodzi o pozwolenie na budowę 4 kurników. Całość miałaby stanąć w obrębie miejscowości Wojciuliszki. Przeciwko inwestycji zaprotestowali mieszkańcy, którzy boją się szkodliwych gazów oraz zanieczyszczenia gleby i wody. Na budowę nie zgadzają się też władze gminy Puńsk. Samorząd stoi bowiem na stanowisku, że planowana zabudowa nie zalicza się do zabudowy zagrodowej tylko wielkotowarowej. Krótko mówiąc, planowane obiekty są za duże i nie są zgodne z parametrami zabudowy istniejącej, przez co brak jest kontynuacji warunku tak zwanego dobrego sąsiedztwa.
Sprawa trafiła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Na razie trudno powiedzieć, kiedy będzie jej finał.
