Ełk
Miejskie obchody 44.rocznicy wprowadzenia stanu wojennego odbyły się w Ełku.
– Jesteśmy tu dziś po to, by oddać szacunek, hołd, wszystkim tym, którzy stanęli w obronie wolności słowa, praw pracowniczych, w obronie demokracji- mówił podczas uroczystości przy Pomniku Poległym za Wolną i Niezawisłą Polskę w Parku Solidarności Tomasz Andrukiewicz, prezydent Ełku.
Wprowadzony wbrew konstytucji nocą z 12 na 13 grudnia przez Wojskową Radę Ocalenia Narodowego stan wojenny trwał prawie 1,5 roku. Zaczęła obowiązywać godzina policyjna, cenzurze podlegała nawet prywatna korespondencja obywateli, wyłączono telefony, wyjeżdżający poza rodzinną miejscowość musieli uzyskać przepustki. ZOMO i wojsko, wyposażone w ciężki sprzęt, brutalnie pacyfikowało strajki w zakładach pracy. Wobec działaczy „Solidarności” stosowano szereg represji – aresztowań i internowań. 13 grudnia 1981 roku doskonale pamięta Pan Franciszek Rećko z ełckiej Solidarności.
W czasie trwania stanu wojennego w skali kraju internowano około 10 tys. osób, na terenie Ełku – 13 działaczy miejscowej „Solidarności”. Najwyższą ofiarę poniosło kilkadziesiąt osób – wśród nich dziewięciu górników z kopalni „Wujek” zabitych podczas pacyfikacji strajku.
Uroczystości 44. rocznicy wprowadzenia stanu wojennego zakończyła w Ełku wieczorem w katedrze św. Wojciecha msza święta w intencji ofiar stanu wojennego.
