Suwałki
Pomieszczenia przypisane do klas, a nie przedmiotów, ograniczenia w poruszaniu po terenie szkoły, izolatka dla chorych – to między innymi czeka uczniów szkół od 1 września. O nauce w czasie pandemii rozmawialiśmy w piątek (21.08.20) z Piotrem Zielińskim, dyrektorem Szkoły Podstawowej numer 11 w Suwałkach. Jak powiedział, już samo rozpoczęcie roku szkolnego będzie inne niż zawsze. Zamiast typowej akademii będą spotkania w klasach z wychowawczyniami.
Poszczególne klasy będą miały zajęcia tylko w jednym pomieszczeniu. Ruch uczniów na przerwach też będzie ograniczony. Niewykluczone, że wtedy będą musieli zakładać maseczki.
Jeśli nauczyciele zauważa u dziecka objawy przeziębienia, dziecko trafi do specjalnej izolatki lub zostanie natychmiast odesłane do rodziców. Zmienią się też zasady panujące na stołówce. Przykładowo, nie będzie już samoobsługi przy wazie z zupą. Wszystkie posiłki będą wydawane przez personel. Być może szkoła zupełnie zrezygnuje z wydawania zup na rzecz innych posiłków. Co jeśli okaże się, że któreś z dzieci jest zakażone koronawirusem? Wtedy szkoła w porozumieniu ze służbą sanitarną i miastem zdecyduje, czy cała przechodzi na zdalny tryb nauczania, czy taka forma obejmie jedynie część uczniów.