Giżycko
Na trzy miesiące do aresztu trafiło dwóch mieszkańców powiatu giżyckiego. Są oni podejrzani o podpalenie budynków gospodarczych oraz o groźby. Grozi im nawet 10 lat pozbawienia wolności.
Wszystko zaczęło się od pożaru, który wybuchł w sobotę (19.09.20) w Rynie. Paliły się budynki gospodarcze: stodoła i obora oraz elewacja domu mieszkalnego. Na szczęście nic nikomu się nie stało.
Ze wstępnych ustaleń śledczych wynika, że prawdopodobnie doszło tam do podpalenia. W niedzielę (20.09.2020r.) funkcjonariusze ustalili dane i zatrzymali podejrzanych. To dwaj mężczyźni z powiatu giżyckiego. 46 i 65-latek usłyszeli zarzuty sprowadzenia poważnego zagrożenia dla życia i zdrowia mieszkańców, oraz kierowanie gróźb.
Powodem takiego zachowania mogła być wcześniejsza znajomość obu mężczyzn z pokrzywdzoną kobietą, mieszkanką spalonego gospodarstwa.
Mężczyźni trafili do aresztu. Grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności