Ełk-Sędki
Jeden wylądował autem w rowie, a drugi skosił znak drogowy, co nie uszło uwadze innych uczestników ruchu drogowego. To wyczyny pijanych kierowców, których w weekend ujęli ełccy policjanci.
– Pierwszy z nich wjechał nocą z piątku na sobotę do rowu na trasie Ełk-Sędki – mówi Agata Kulikowska de Nałęcz, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Ełku.
Grozi za to kara do 2 lat pozbawienia wolności, konsekwencje finansowe i zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi.
Ten mężczyzna miał ponad promil alkoholu w organizmie.