Suwałki
Drugi charytatywny kiermasz na rzecz chorego Rafałka odbył się w niedzielę (21.03) w Suwałkach. Przy kościele pod wezwaniem św. Kazimierza Królewicza ustawił się stragan ze słodkościami i potrawami regionalnymi. Chętni mogli kupić domowe wypieki, chleby, kartacze oraz wielkanocne ozdoby. Wszystko w szczytnym celu. Pieniądze zebrane podczas kiermaszu zostaną przekazane na leczenie chorego Rafałka z Suwałk. U chłopca kilka miesięcy temu zdiagnozowano guza mózgu. Malec ma już za sobą dwie operacje. Niestety przestał mówić, chodzić, siadać, stracił władzę w lewej rączce. Rodzice chłopca robią, co mogą, aby przywrócić mu dotychczasową sprawność. Do tego potrzebna jest jednak wielomiesięczna, kosztowna rehabilitacja. Anna Kumiszcza, prezes fundacji Diarice, której podopiecznym jest chłopiec, dziękowała suwalczanom za okazaną pomoc. Jak dodała, Rafałek czuje się już lepiej.
Osób, które chciały pomóc choremu chłopczykowi nie brakowało. Wśród nich była między innymi pani Joanna, której dziecko też wymaga rehabilitacji. – Pomagamy, aby Rafałek, jak najszybciej stanął na nogi – powiedziała.