Region
Mandaty wciąż sypią się za brak maseczek. Tylko wczoraj (3.04) podlascy policjanci ujawnili 234 przypadki naruszeń prawa w związku z obowiązującymi obostrzeniami. Wszystkie dotyczyły nieprzestrzegania obowiązku zakrywania ust i nosa. Policjanci wystawili 179 mandatów, a 23 osoby pouczyli. Nie obyło się też bez wniosków do sądu. Przed Temidą staną 32 osoby.
Przypomnijmy, że policjanci w regionie cały czas pilnują, czy mieszkańcy stosują się do obostrzeń wprowadzonych przez rząd. Szczególną uwagę zwracają na obowiązek noszenia maseczek w przestrzeni publicznej. Co ważne, nakaz zakrywania ust i nosa obowiązuje nie tylko w pomieszczeniach, ale też na świeżym powietrzu. Dozwolone są wszystkie typy masek, jednak szczególnie rekomendowane są te medyczne. Do ochrony nie można już wykorzystywać szalików, chust i przyłbic. Mandat za brak noszenia maseczki w miejscach publicznych może wynieść teraz nie 500 a nawet 1 tys. złotych. Taką wysokość przewiduje znowelizowana jeszcze w listopadzie 2020 r. rządowa ustawa antycovidowa. Kara administracyjna natomiast może nas kosztować od 5 do 30 tysięcy złotych.