Ełk/Giżycko
Mazur Ełk znów wygrywa.
W sobotnie popołudnie piłkarze z Ełku wybrali się do Kętrzyna, gdzie czekało ich spotkanie z lokalną Granicą.
Mecz od samego początku kontrolowali goście i tego dnia to tylko oni znajdowali drogę do siatki rywala.
Pierwsze trafienie już w 7. minucie zaliczył Berezovskyi, 20 minut później na listę strzelców wpisał się Rosiński i po 1. połowie piłkarze z Ełku prowadzili już 2:0.
Po zmianie stron można powiedzieć, że nic się nie zmieniło, bo to Mazur ciągle atakował i dowodem na to jest trafienie w 69. minucie Stawieckiego.
Gdy wydawało się już, że mecz skończy się wynikiem 0:3, w ostatniej minucie spotkania piłkę do siatki wpakował Dawid Cwalina i tym samym Mazur Ełk wygrał z Granicą Kętrzyn na wyjeździe 0:4.
Było to drugie z rzędu spotkanie, w którym piłkarze Mazura strzelili 4 bramki. Jak mówi trener Paweł Sobolewski, jest to efekt ciężkiej pracy.
Mazur Ełk po tej wygranej zajmuje 12. miejsce w tabeli IV ligi.
W innym spotkaniu w ramach rozgrywek For Bet IV ligi lider Mamry Giżycko podejmowało u siebie trzecią w tabeli Polonię Lidzbark Warmiński.
W tym spotkaniu emocji nie brakowało, gdyż Mamry straciły gola już w 10. minucie spotkania. Jednak goście prowadzenie nie utrzymali zbyt długo, bo w 12. minucie do remisu doprowadził Rafał Darda.
Mamry objęły prowadzenie w 51. minucie, po strzale Radosława Gulbierza dobitką piłkę do bramki wpakował Krystian Sadocha i zrobiło się 2:1 dla gospodarzy.
Nie było to jednak ostatnie słowo gieksy w tym meczu. W 63. minucie ponownie piłkę do bramki wpakował Sadocha i tym samym ustalił wynik spotkania.
Mamry wygrały u siebie z Polonią Lidzbark Warmiński 3:1 i umocniły się na pozycji lidera For Bet IV ligi.