Suwałki/Białystok
Z 3 do 5 lat więzienia podwyższył Sąd Apelacyjny w Białymstoku wyrok wobec mężczyzny, który uciekając przed blokadą drogową potrącił i ciężko ranił funkcjonariusza Podlaskiej Straży Granicznej. Skazany ma też zapłacić 50 tysięcy złotych poszkodowanemu w ramach częściowego naprawienia szkody. Wyrok jest prawomocny.
Chodzi o zdarzenie sprzed dwóch lat, kiedy to na drodze z Suwałk do Olecka, funkcjonariusze chcieli skontrolować dwa pojazdy marki Fiat Ducato. Kierowcy widząc patrol Straży Granicznej, zamiast się zatrzymać, zawrócili w kierunku Suwałk. Ruszył pościg. We wsi Orłowo rozstawiono blokadę. Kierowcy busów nie reagowali. Pojazdy przejechały po kolczatce drogowej. Jeden z nich staranował oznakowany samochód służbowy Straży Granicznej. Pojazd przesunął się i potrącił stojącego w pobliżu funkcjonariusza, który doznał bardzo poważnych obrażeń ciała, w tym pęknięcia czaszki, złamania nogi i urazów brzucha. Funkcjonariusz w ciężkim stanie trafił do szpitala. Drugi samochód w wyniku podjętych działań zatrzymał się na poboczu. Jak się okazało w busach znajdowało się 270 tys. paczek nielegalnych papierosów o łącznej szacunkowej wartości ponad 3 miliony 600 tysięcy złotych.
Drugi z oskarżonych w pierwszej instancji usłyszał wyrok roku więzienia i grzywny, głównie za przestępstwa skarbowe. Pod koniec ubiegłego roku mężczyzna zmarł, w związku z czym Sąd Apelacyjny w Białymstoku wyrok w jego sprawie uchylił i postępowanie karne umorzył.