Ruciane-Nida
Dzięki policyjnym wodniakom bezpiecznie dopłynęli do brzegu. Mowa o turystach z Gdańska, którzy w minioną niedzielę (30.05) postanowili skorzystać z uroków Mazur i wybrali się na rowery wodne po Jeziorze Nidzkim.
Para miała zamiar opłynąć całe jezioro, ale plany pokrzyżowała im pogoda. W pewnym momencie zerwał się silny wiatr, który wywołał duże fale.
– Turyści byli przerażeni – relacjonuje Anna Szypczyńska, oficer prasowy policji w Piszu.
Na szczęście w porę zauważył ich patrol policyjnych wodniaków z komisariatu w Rucianem-Nidzie.
Policja przypomina, że to, czy bezpiecznie wrócimy z rejsu, zależy w głównej mierze od nas.
– Nie przeceniajcie swoich możliwości – apeluje Anna Szypczyńska.
To, jakim niebezpiecznym żywiołem jest woda, pokazują statystyki. Od 1 kwietnia tego roku w całej Polsce utonęło 59 ofiar.