gmina Filipów
Zakaz używania wody z wodociągu publicznego do podlewania trawników, mycia aut i maszyn oraz napełniania basenów i sadzawek wprowadził w poniedziałek (21.06) w gminie Filipów wójt Tomasz Rogowski.
Powodem są niedobory wody na terenie gminy.
W niektórych samorządach na Suwalszczyźnie takie sytuacje zdarzają się co roku. Z nadejściem upałów wodociągi nie mogą sprostać dużym poborom wody. Problem nasila się popołudniami, kiedy gospodarze potrzebują dużych ilości wody do pojenia bydła i trzody.