Pisz
– Wiatę zniszczę, dom spalę, a was pozabijam – zakomunikował swoim najbliższym 48-letni mieszkaniec piskiej gminy i pijany wsiadł na traktor, by wprowadzić swoje słowa w czyn.
Gdy na podwórko wjechał patrol policji, do ciągnika i wiaty przyczepione były już pasy holownicze. Jak informuje Anna Szypczyńska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Piszu, mundurowi ukrócili niszczycielskie zapędy mężczyzny.
Funkcjonariusze ustalili, że mąż od początku tego roku stosuje przemoc psychiczną wobec żony oraz dzieci w wieku 15 i 18 lat. Nadużywając alkoholu, wszczyna awantury domowe. Wyzywa bliskich, poniża i grozi pozbawieniem życia oraz spaleniem ich domu. Ponadto, w trakcie tych awantur, 48-latek znęcał się fizycznie nad swoim 15-letnim synem. Uderzał go rękoma, szarpał za ubrania i popychał. Tym razem agresor również nie był trzeźwy.
– Dostał nakaz opuszczenia domu na okres trzech miesięcy – mówi Szypczyńska.
Przed 48-letnim mieszkańcem piskiej gminy sprawa w sądzie. Za znęcanie się nad rodziną grozi mu kara nawet pięciu lat pozbawienia wolności.