Ełk
O krok od niebezpiecznego zdarzenia nad Jeziorem Ełckim. Do wody wpadł nietrzeźwy 37-latek, który sam nie mógł wydostać się z jeziora. Na ratunek pospieszył świadek zdarzenia.
Te sceny rozegrały się w okolicach mostu na ulicy Zamkowej.
Informacja o dwóch osobach w wodzie trafiła do służb nocą z soboty na niedzielę (07/08.08). Obu, jeszcze przed przyjazdem na miejsce strażaków, udało się wydostać na brzeg.
Nad Jeziorem Ełckim pojawili się też policjanci, którzy zbadali stan trzeźwości 37-latka. Alkomat pokazał 2,5 promila.
Jak dodaje Agata Kulikowska de Nałęcz z policji w Ełku, pijany mężczyzna trzeźwiał przez noc w policyjnym areszcie. Na szczęście, dzięki szybkiej reakcji świadka całej sytuacji, nie doszło do kolejnej tragedii nad wodą.