Ostatnia droga księdza Arkadiusza Pietuszewskiego

20210805 125232

Augustów

Rodzina, licznie zgromadzeni księża, parafianie, leśnicy, myśliwi, samorządowcy i wiele innych osób żegnało w czwartek (05.08) księdza Arkadiusza Pietuszewskiego, proboszcza parafii w Studzienicznej.

Kapłan zginął tydzień temu w tragicznym wypadku samochodowym. Auto, którym kierował, zjechało na lewy pas drogi i czołowo zderzyło się z ciężarówką. Okoliczności zdarzenia ustala policja.

W czwartek (05.08) w kościele w Studzienicznej odbyła się msza pogrzebowa pod przewodnictwem księdza biskupa pomocniczego diecezji ełckiej Adriana Galbasa.

Przed liturgią głos zabrały osoby, które znały zmarłego kapłana. Księdza żegnali między innymi Andrzej Józef Nowak, dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Białymstoku, Jarosław Zieliński, poseł Prawa i Sprawiedliwości i Mirosław Karolczuk, burmistrz Augustowa. Mówili o życzliwości księdza i jego zaangażowaniu w służbę duszpasterską, podkreślali też, że 50-letni kapłan odszedł przedwcześnie i trudno jest pogodzić się z jego śmiercią.

Ksiądz Arkadiusz Pietuszewski pochodził z Berżnik koło Sejn. Od połowy lat 90-tych był wikariuszem w parafii św. Jana Chrzciciela w Augustowie. W 2008 roku został proboszczem w Kolnicy, a siedem lat później został proboszczem oraz kustoszem Sanktuarium w Studzienicznej. Był także dyrektorem wydziału Duszpasterstwa Ogólnego Diecezji Ełckiej oraz koordynatorem fundacji Dzieło Nowego Tysiąclecia. Pełnił funkcję kapelana leśników.  W kazaniu ksiądz biskup mówił o swojej ostatniej rozmowie z księdzem Arkadiuszem w czerwcu tego roku. Mówił między innymi o zagubieniu kapłana i porównał go do biblijnego Bartymeusza, przydrożnego ślepca, który wzywał Jezusa.

Ksiądz biskup prosił, aby smutek po śmierci księdza proboszcza nie zdominował zebranych, bo to nie byłoby chrześcijańskie. – Niech ponad smutek wzniesie się wdzięczność do Pana Boga, za to, że dał nam księdza Arkadiusza – apelował.

Ksiądz biskup Adrian Galbas apelował też, aby w natłoku spraw zatrzymać się i posłuchać, czy w otoczeniu nie ma przygniecionych życiem osób.

Ksiądz Arkadiusz Pietuszewski spoczął na miejscowym cmentarzu w Studzienicznej.

Exit mobile version