Staszek Karpiel-Bułecka, znany przede wszystkim jako wokalista Future Folk, tym razem solo w singlu „Nie potrzeba nam”.
– Od dawna myślałem o solowym projekcie – przyznaje Staszek. – Future Folk uwielbiam, to jest siła, jest energia, jest góralszczyzna – jest moc. Cały czas gramy koncerty, teraz czasem i po dwa dziennie. Solo chcę iść trochę szerzej. Folk jest dla mnie naturalny i pozostaje moją inspiracją, ale to już nie jest tylko Podhale.
„Nie potrzeba nam” to pierwszy singiel zapowiadający nowy materiał muzyczny od Staszka Karpiela-Bułecki. Artysta zdradza, że nowe kawałki, tak jak sama muzyka Podhala, będą przesiąknięte naleciałościami z różnych stron Europy i przepuszczone przez jego własną wrażliwość – Górala XXI wieku.
– Moje fascynacje muzyczne sięgają dalej niż moje ukochane Podhale i to będzie wyraźnie słychać. A że natury nie oszukasz – będzie też energetycznie. A czasem może nawet romantycznie.
Możemy się więc spodziewać, jak sam mówi, eurofolku w najlepszym wydaniu.