We wrześniu szczepienia w szkołach

Ewa Tynecka specjalista chorob zakaznych gosc Radia 5 30 01 17 e1485776147623

Suwałki

Wraz z początkiem września zaczyna się rok szkolny. Uczniowie zaczną naukę stacjonarnie na zasadach sprzed pandemii.

Jednocześnie eksperci zapowiadają nadchodzącą czwartą falę zakażeń koronawirusem, a poziom wyszczepienia wśród uczniów wciąż jest niski.

Jak zapowiedziało Ministerstwo Zdrowia, wraz z nowym rokiem szkolnym ma ruszyć nowy harmonogram szczepień. Na początku mają to być działania informacyjne. W tym czasie dyrektorzy zorganizują spotkania z rodzicami dotyczące szczepień dzieci od 12. roku życia, a placówki będą zbierać deklaracje i na ich podstawie zorganizują akcję podawania zastrzyków.

O szczepieniach przeciw COVID-19 dzieci i młodzieży rozmawialiśmy we wtorek (31.08) z Ewą Tynecką, specjalistą chorób zakaźnych i lekarzem chorób wewnętrznych z Suwałk.

Rodzice dzieci najczęściej obawiają się tzw. ,,NOP-ów”, czyli niepożądanych odczynów poszczepiennych. Tych, jak zapewnia Tynecka, nie powinniśmy się obawiać. O wiele groźniejsze są powikłania związane z COVID-19.

Szczepienia dzieci, tak jak w przypadku dorosłych, mogą wiązać się z dolegliwościami. Może to być obrzęk w miejscu wkłucia, dreszcze i temperatura.

Jak informuje Ministerstwo Zdrowia, akcja zbierania kwestionariuszy w szkołach ma potrwać do
10 września. Potem planowana jest akcja szczepień. Ta będzie uzależniona od zainteresowania.

Exit mobile version