Ełk
Pod okiem żołnierzy Batalionowej Grupy Bojowej NATO szkolili się dziś (02.09) kadeci Centrum Edukacji Mundurowej w Ełku. Uczniowie zaznajamiali się z bronią, będącą na wyposażeniu wojsk amerykańskich.
Ćwiczenia odbywały się na terenie szkoły.
Nie było strzelania ostrą amunicją, bo nie o to w szkoleniu chodziło. Przyszli żołnierze mieli poznać budowę sprzętu i zasady bezpiecznego posługiwania się nim.
Mówi st. chor. Grzegorz Pasko, instruktor Centrum Edukacji Mundurowej:
To nie pierwszy raz, gdy ełcka szkoła nawiązała współpracę z Batalionową Grupą Bojową NATO. Przed wybuchem pandemii kadeci mieli okazję wziąć udział w 40-godzinnym kursie medycznym CLS. Także w tym przypadku szkolenie prowadzili amerykańscy żołnierze. Zwieńczył je egzamin, po którym uczniowie otrzymali honorowane na całym świecie certyfikaty potwierdzające zdobyte umiejętności.
Grzegorz Pasko przypomina też o ćwiczeniu taktycznym PUMA-19. Tam młodzież uczestniczyła w jednym z epizodów ćwiczeniowych.
Jak na co dzień wygląda nauka w Centrum Edukacji Mundurowej? Liceum realizuje obowiązkową podstawę programową, a dodatkowo swój autorski program zajęć.
Jeden tydzień w każdym miesiącu zarezerwowany jest na szkolenie wojskowe. Kadeci od strony teoretycznej i praktycznej poznają tajniki: topografii, terenoznawstwa, strzelectwa czy działań saperskich. Oczywiście nie może zabraknąć musztry.
Nauka w Centrum Edukacji Mundurowej w Ełku trwa trzy lata. Szkoła posiada certyfikację Ministerstwa Obrony Narodowej. Funkcję dyrektora pełni ppor. Agnieszka Pasko, weteran misji Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Afganistanie.