Suwałki
Dwuosobowe ugrupowanie Mieszkańcy Suwałk poprze zaproponowany przez Czesława Renkiewicza, prezydenta miasta, projekt przyszłorocznego budżetu. Swoją decyzję ogłosili dziś (18.11) podczas konferencji prasowej w Urzędzie Miasta. W spotkaniu z miejscowymi dziennikarzami, oprócz radnych i prezydenta, wziął udział również Sławomir Sieczkowski, lider ugrupowania Mieszkańcy Suwałk, który niedawno zrezygnował z mandatu radnego, bo objął funkcję zastępcy burmistrza Augustowa. Decyzję ugrupowania uzasadniał trudnymi czasami, w jakich znalazły się samorządy. Jak powiedział, ważne jest, aby skupić się na współpracy, która pozwoli na dalszy rozwój miasta.
Sławomir Sieczkowski zwrócił też uwagę, że w bieżącym roku prezydent zaprosił radnych do udziału w przygotowywaniu projektu uchwały budżetowej. Dodajmy, że na liście planowanych inwestycji znalazło się ponad 60 procent zgłoszonych przez ugrupowanie przedsięwzięć. Na pytanie, czy poparcie projektu budżetu oznacza wejście ugrupowania Mieszkańców Suwałk do koalicji popierającej prezydenta, Anna Maria Gawlińska stwierdziła, że to zbyt daleki wniosek.
– W zamian za współpracę oczekujemy transparentności działania na rzecz mieszkańców – mówił Sławomir Sieczkowski. Radna Anna Gawlińska zapewniała, że radni nie oczekują żadnych profitów.
Prezydent miasta Czesław Renkiewicz nie krył, że dotychczas radni ugrupowania nie szczędzili krytyki. Stwierdził, że w obliczu problemów warto wykorzystać potencjał Mieszkańców Suwałk.
Przypomnijmy, że kilka dni temu prezydent przedstawił projekt budżetu. Włodarz nie krył, że to najtrudniejszy plan, jaki przygotowywał. Tłumaczył, że co prawda miasto otrzymało wsparcie na niektóre inwestycje, ale za sprawą rządowych decyzji straciło część dochodów własnych tytułem podatków. Chodzi o około 10 milionów złotych, których nie pokrywa rządowa rekompensata.