Suwałki
O przestrzeganie przepisów ruchu drogowego i trochę życzliwości apeluje do kierujących pan Mateusz – kierowca autobusu z suwalskiej komunikacji miejskiej. Codziennie spotyka się bowiem z zajeżdżaniem drogi i wymuszaniem pierwszeństwa. Niestety, w sobotnie (13.11) popołudnie lekkomyślność jednej z kierujących doprowadziła do kolizji z udziałem autobusu. – Kierująca volvo zajechała mi drogę i w konsekwencji doszło do zderzenia – opowiada pan Mateusz.
Na szczęście żadnemu z pasażerów nic się nie stało. Pan Mateusz przyznaje jednak, że takich niebezpiecznych sytuacji ma codziennie „na pęczki”. Kierowcy nie tylko nie ustępują pierwszeństwa autobusowi wtedy, gdy powinni, ale też wielokrotnie zajeżdżają drogę, a nawet pokazują kierowcy środkowy palec. Jak dodaje pan Mateusz, przez trzy lata swojej pracy takich sytuacji nie jest już nawet w stanie zliczyć.