Olsztyn
Dezerter Emil C. prawomocnie skazany za znęcanie się fizyczne i psychiczne nad własną matką. Sąd Okręgowy w Olsztynie utrzymał w mocy wyrok sądu pierwszej instancji.
Sąd Okręgowy w Bartoszycach we wrześniu tego roku skazał Emila C. na karę 6 miesięcy ograniczenia wolności. Zobowiązał też mężczyznę do powstrzymywania się od nadużywania alkoholu i orzekł wobec niego zakaz zbliżania się do pokrzywdzonej kobiety na odległość mniejszą niż 50 metrów oraz bezpośredniego kontaktowania się z nią przez rok od uprawomocnienia się wyroku. Emil C. został obciążony również kosztami sądowymi. W złożonych wówczas wyjaśnieniach nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Jego obrońca zaskarżył ten wyrok i dziś (29.12) przed Sądem Okręgowym w Olsztynie odbyła się apelacja.
Emil C. został prawomocnie skazany za znęcanie się psychiczne i fizyczne nad własną matką.
O ustaleniach śledczych mówi Radiu 5 sędzia Olgierd Dąbrowski-Żegalski, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Olsztynie:
Sąd Okręgowy w Olsztynie wyłączył jawność tej rozprawy z uwagi na ważny interes prywatny pokrzywdzonej – matki skazanego. Wskazał też, że na rozprawie będą roztrząsane okoliczności i szczegóły z życia prywatnego pokrzywdzonej kobiety.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami Emil C., w związku z wydaniem wobec niego prawomocnego wyroku skazującego, zostanie teraz wezwany do wykonania kary ograniczenia wolności.
Dodajmy, że za Emilem C., żołnierzem, który zdezerterował na Białoruś, wydano już list gończy. Jak już informowaliśmy, decyzję o aresztowaniu 25-latka wydał Sąd Garnizonowy w Olsztynie na wniosek prokuratury.
Emil C. był żołnierzem 11. Mazurskiego Pułku Artylerii 16. Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej. Służył w Bartoszycach, skąd został przeniesiony do Węgorzewa. Zdezerterował w połowie grudnia na stronę białoruską podczas pełnienia służby na granicy, w okolicy miejscowości Narewka. Za dezercję mężczyźnie grozi do 10 lat pozbawienia wolności. Śledczy wciąż badają wątek ewentualnej współpracy Emila C. z obcym wywiadem. Mężczyzna kilka dni przed dezercją został dodatkowo zatrzymany za jazdę pod wpływem alkoholu.