region
Więcej wyrozumiałości i pracy nad swoimi umiejętnościami sugeruje kierowcom Wojciech Śliwowski, suwalski rajdowiec. Chodzi o wyjątkowo dużą liczbę skarg, jakie napłynęły do redakcji Radia 5 w poniedziałek. Od rana kierowcy masowo skarżyli się na problemy z pokonaniem nawet niewielkich podjazdów. Wiele ostrych słów płynęło pod adresem drogowców. Zgłoszenia o stanie jezdni przekazywaliśmy służbom drogowym, natomiast o wzmożone skargi postanowiliśmy zapytać rajdowca.
Co się dzieje, że kierowcy coraz słabiej radzą sobie z zimą? W odpowiedzi Wojciech Śliwowski zasugerował kilka powodów. Pierwszy to wysoka roszczeniowość, wynikająca z przyzwyczajenia do dobrego stanu dróg. Drugi natomiast to nieprzygotowanie i brak umiejętności. Jak mówi rajdowiec, gdyby kierowcy poćwiczyli jazdę w zimowych warunkach, mieliby sporo mniej problemów.
Gdzie tych umiejętności szukać? Rajdowiec sugeruje pierwszy, wolny, pusty plac, gdzie można sprawdzić zachowanie auta na śliskiej nawierzchni. Jak zapewnia, już samo takie sprawdzenie pozwoli kierowcom dostosować styl jazdy do panującej sytuacji.
Wojciech Śliwowski przypomina też o przygotowaniu auta i zadbaniu o zimowe opony. Zaznacza, że wielosezonowe ogumienie w naszym regionie nie sprawdzi się.