Najgorsza była niepewność

T 55A Martial law Poland

13.12.1981, Zb¹szyñ. Wprowadzenie stanu wojennego - przejazd kolumny wojsk z garnizonu w Sulechowie ulic¹ Œwierczewskiego (obecnie Senatorska) w Zb¹szyniu. Zdjêcie wykonane w godzinach przedpo³udniowych z okna mieszkania prywatnego autora. Fot. Grzegorz ¯o³nierkiewicz, zbiory Oœrodka KARTA [stan wojenny, wojsko, ulica, czo³gi, uzbrojenie]

Ełk

Najgorsza była niepewność – tak czas wprowadzenia stanu wojennego wspomina Tadeusz Fatkowski, przewodniczący ełckiej Solidarności.

Po przemówieniu generała Wojciecha Jaruzelskiego na ulicach pojawili się żołnierze, wszystkie główne drogi zostały zablokowane, wyłączono telefony. Nikt nie wiedział, czego można się było po ówczesnej władzy spodziewać.

Oczywiście aresztowania rozpoczęły się jeszcze nocą z 12 na 13 grudnia. Władze komunistyczne te zatrzymania eufemistycznie nazywały internowaniem.

Czym się to różniło od zwykłego aresztowania?

Puste półki w sklepach. Potrzebne rzeczy „załatwiane” po znajomości, nie kupowane. Brak cukru, słodyczy a nawet legendarny niedobór papieru toaletowego. Dzieci wychowywane bez czekolady a banany i pomarańcze dostępne jedynie w okresie świąt Bożego Narodzenia – tak wyglądała Polska w latach 80-tych.

Jednak wielu ten czas wspomina z sentymentem. Może dlatego, że zawsze mamy sentyment do czasów młodości i dzieciństwa.

Ogłoszony 13 grudnia 1981 roku stan wojenny został oficjalnie zniesiony 22 lipca 1983 roku.

W trakcie jego trwania internowano łącznie 10 131 działaczy związanych z „Solidarnością”.

Życie straciło około 40-tu osób, w tym dziewięciu górników z kopalni „Wujek” podczas pacyfikacji strajku.

Exit mobile version