Olecko
O dramatycznym przebiegu czwartej fali pandemii koronawirusa mówi Katarzyna Mróz, prezes oleckiego szpitala „Olmedica”. Pacjenci trafiają do szpitala zdecydowanie za późno.
Od dwóch tygodni placówka w Olecku dysponuje 90-ma łóżkami covidowymi, z czego sześć wyposażonych jest w respiratory.
Przypomnijmy, że tutejszy szpital przyjmuje pacjentów jedynie z koronawirusem od połowy listopada. W pierwszych dniach notowano wysoką dzienną liczbę hospitalizacji, a na zapełnienie przygotowanych wówczas 46 łóżek wystarczyły trzy dni. To , co teraz niepokoi medyków, to stan, w jakim pacjenci trafiają do szpitala. Są to głównie osoby w stanie ciężkim i bardzo ciężkim.
Chorzy, próbując uniknąć hospitalizacji, leczą się w warunkach domowych. Skutki są tragiczne – opisuje w rozmowie z reporterką Radia 5 Katarzyna Mróz.
Stąd apel do osób, które w warunkach domowych przechodzą zakażenie koronawirusem, o stałe monitorowanie swojego stanu i nie zwlekanie z decyzją o hospitalizacji. Mowa tu przede wszystkim o kontrolowaniu saturacji, czyli poziomu nasycenia krwi tlenem. Służą do tego pulsoksymetry. Gdy wskazania urządzenia pokazują poniżej 94 procent, ratownicy medyczni muszą pacjenta przetransportować do szpitala. Takie są rekomendacje Ministerstwa Zdrowia.
Nieocenione jest też wsparcie rodziny czy sąsiadów, którzy pozostawać będą w stałym kontakcie z chorym. Tak, by mogli zareagować na czas, gdy stan pacjenta pogorszy się.
W oleckim szpitalu leczone są obecnie 63 osoby z koronawirusem, pięć w stanie bardzo ciężkim wymagało podłączenia do respiratora. Do tej pory łącznie do placówki przyjętych było 112 pacjentów, większość, bo aż 91, to osoby niezaszczepione. Wśród 18-tu osób, które zmarły, 14 nie było zaszczepionych.
– Najmłodszy spośród hospitalizowanych pacjentów miał 22-lata i już został wypisany do domu – informuje Katarzyna Mróz.
To, co cieszy, to widoczny wzrost zainteresowania szczepieniami. Oprócz osób zgłaszających się po trzecią, tak zwaną dawkę przypominająca, są również osoby, które decydują się na przyjęcie pierwszej dawki preparatu przeciw koronawirusowi.
Zgodnie z decyzją wojewody warmińsko-mazurskiego, od 15 listopada do szpitala w Olecku przyjmowani są jedynie pacjenci zakażeni koronawirusem. Pozostali, jak poinformowała placówka, muszą kierować się do szpitali w miastach ościennych – do Ełku, Suwałk, Augustowa, Giżycka lub Węgorzewa.