region
To będą najdroższe święta od 30-tu lat – mówi poseł PSL Urszula Pasławska.
Wszystkiemu winna jest szalejąca inflacja i wciąż rosnące ceny paliw, które mają wpływ na ceny innych produktów.
Robiąc przedświąteczne zakupy w tym roku głębiej musimy sięgać do portfeli. Najbardziej wzrosła cena masła, oleju, cukru i pieczywa. Więcej wydamy również na prezenty.
Jak wyliczyli ekonomiści, na tegoroczne święta wydamy o 20 procent więcej, niż rok temu.
– Jest drogo, a eksperci alarmują, że będzie jeszcze gorzej – mówi Urszula Pasławska, poseł, wiceprezes PSL.
Jak dodaje Pasławska, PSL zwracał się już do rządu, by ten podjął działania łagodzące skutki wzrostu cen.
– Żyjemy w trudnych czasach – przyznaje wiceprezes PSL.
W tym zalewie złych informacji docierają do nas również wiadomości o obniżkach cen. Dotyczy to między innymi owoców, które są tańsze o 0,9 procent, niż przed rokiem. Mniej płacimy również za mięso wieprzowe, które potaniało o 2 procent.