Ciąg dalszy sporu o działkę nad Śniardwami

jezioro

zdjęcie ilustracyjne

Pisz

Ciąg dalszy sporu o działkę, którą dzierżawi Mazurska Służba Ratownicza. Jak już informowaliśmy w
Radiu 5, gmina Pisz chce sprzedać 44 ary gruntu położonego w sąsiedztwie jeziora Śniardwy.

Wojewoda warmińsko-mazurski już po raz drugi uznał za nieważną uchwałę gminy o sprzedaży działki. Jak tłumaczy jego rzecznik prasowy Krzysztof Guzek, w tym przypadku doszło do naruszenia prawa. Są również wątpliwości co do słuszności decyzji piskich radnych.

 

Przypomnijmy, że grunt w 1995 roku gmina Pisz otrzymała od Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa, obecnego Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa. Przez lata teren nad Śniardwami dzierżawiła Mazurska Służba Ratownicza.

Umowa nie została przedłużona, a samorząd Pisza podjął decyzję o sprzedaży gruntu. Dwie uchwały podjęte w sprawie zbycia działki unieważnił wojewoda.

Jak mówi Radiu 5 Karolina Gaweł, rzecznik prasowy Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa, umowa darowizny jest wiążąca, a gmina Pisz pieniądze ze sprzedaży gruntu będzie musiała zwrócić do Skarbu Państwa.

Wiadomo, że gmina Pisz zaskarżyła decyzję wojewody do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.

Burmistrz Andrzej Szymborski uważa, że gmina jako właściciel nieruchomości ma prawo do sprzedaży spornej działki. Obecny dzierżawca, czyli Mazurska Służba Ratownicza, dysponuje działką obok, ta ma powierzchnię 1,5 ha. Sporny teren to 44 ary.

– Właścicielem tego terenu jest gmina Pisz. I – jako właściciel – mamy pełne prawo do decydowania o tym, w jaki sposób działka będzie użytkowana – mówi Radiu 5 Andrzej Szymborski, burmistrz Pisza.

Obecnie wszystkie strony czekają na decyzję Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Szymborski jest przekonany, że będzie ona korzystna dla gminy.

Exit mobile version