Suwałki
1500 złotych – to najwyższy w tym roku mandat wystawiony przez suwalską drogówkę. Taką kwotę musi zapłacić kierowca, który przekroczył prędkość o 51 kilometrów w obszarze zabudowanym. Wysoka kara to efekt wprowadzenia nowego taryfikatora mandatów. Od nowego roku kary są znacznie wyższe, nawet o kilka tysięcy złotych. Wystarczy powiedzieć, że za ukrywanie sprawcy wykroczenia czy przestępstwa drogowego maksymalna grzywna to aż 8 tysięcy złotych. Kierowcy zwracają uwagę głównie na wzrost poziomu kar za przekroczenie prędkości.
Dziś (05.01) pytaliśmy Ireneusza Sudnika, naczelnika Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Suwałkach, o wpływ taryfikatora na zachowanie kierowców. Jak mówił, w ciągu czterech pierwszych dni mundurowi zanotowali 200 wykroczeń, z czego 130 to przekroczenia prędkości. To podobny poziom, jak przed wprowadzeniem nowego taryfikatora. Niemniej, mundurowi zauważają, że kierowcy jeżdżą wolniej i pilnują się, aby jechać z dozwoloną prędkością.
Naczelnik zwraca uwagę, że mandaty wzrosły nie tylko za wykroczenia zmotoryzowanych, ale też za wykroczenia popełniane przez pieszych i rowerzystów. Przykładowo, pijany rowerzysta może otrzymać mandat wysokości nawet 2,5 tysiąca złotych.