Suwałki
Rosyjski atak na Ukrainę uderzy również w suwalskie firmy. Informację podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej podał Czesław Renkiewicz, prezydent miasta. Chodzi o przedsiębiorców, którzy mieli kontrahentów między innymi w Rosji, Ukrainie i na Białorusi. W obliczu wojny i związanych z nią ograniczeń nie mogą sprzedawać produktów na rynkach wschodnich. Z informacji prezydenta, wynika że kilka firm zbywało tam do 20 procent swojej produkcji. Zaistniała sytuacja, w ocenie Czesława Renkiewicza, może doprowadzić nawet do zwolnień pracowników.