Krzywe
Hołd członkom ruchu oporu zamordowanym w kwietniu 1944 roku w podsuwalskiej miejscowości Krzywe oddali przedstawiciele władz gminy na czele z wójtem Zbigniewem Mackiewiczem.
Zebrani zapalili znicze i złożyli kwiaty pod pomnikiem, gdzie 78 lat temu Niemcy rozstrzelali 12 osób. Ofiary to członkowie ruchu oporu zamordowani w odwecie za zamach na Fritza Beninga, wpływowego Niemca, który w czasie wojny zajmował miejscowy dwór i zarządzał terpentyniarniami. Do wspólnej mogiły trafili również dwaj partyzanci polegli podczas zamachu na Beninga i dwaj inni członkowie ruchu oporu, ekshumowani i przeniesieni w to miejsce w późniejszym czasie.
Zamach przeprowadziła grupa pod dowództwem Aleksandra Rydzewskiego pseudonim Kos. Partyzanci chcieli zdobyć broń, którą posiadał Niemiec. Podczas akcji doszło do wymiany ognia. Zginęło dwóch partyzantów, a dowódca został ranny. Zginął również Fritz Bening, a zarządzany przez niego majątek spłonął.