Suwałki
Zamknięcie dróg oddechowych przez ciało obce było prawdopodobną przyczyną śmierci 21-latki z Sejn. Kobieta zmarła po zatrzymaniu przez sejneńskich policjantów.
Do zdarzenia doszło pod koniec kwietnia ubiegłego roku (04.2021).
Sejneńscy policjanci zatrzymali wtedy do kontroli samochód osobowy, który wykonywał gwałtowne manewry. Kierowcą okazała się 21-letnia kobieta. Mundurowi wykonali badania na obecność w organizmie alkoholu i narkotyków. Wynik pod kątem narkotyków okazał się dodatni. Kobieta została zatrzymana i przewieziona do komendy, gdzie zaczęła się dusić. Policjanci próbowali jej pomóc i wezwali karetkę. W szpitalu stan kobiety pogorszył się. Pomimo reanimacji zmarła. Lekarze z przełyku 21-latki wyciągnęli kilka torebek strunowych.
Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Okręgowa w Suwałkach. Jak dowiedziało się Radio 5, z dotychczasowych ustaleń wynika, że bezpośrednią przyczyną zgonu 21-latki było zatrzymanie oddychania i krążenia. Miało do tego dojść w wyniku zamknięcia dróg oddechowych przez torebki foliowe zawierające narkotyki. Dodatkowo, jak wykazała sekcja zwłok kobiety, w jej krwi było toksyczne stężenie amfetaminy.
Jak informuje Wojciech Piktel, rzecznik Prokuratury Okręgowej, śledztwo trwa a sprawa jest badana wieloaspektowo. Obecnie czynności skupiają się na ocenie prawidłowości podjętej akcji ratunkowej wobec pokrzywdzonej.
