Dożywocie za zabójstwo w Zelwie

sad wyrok rozprawa e1517387442609 1024x576 1

Białystok

Zapadł prawomocny wyrok w sprawie okrutnego zabójstwa sprzed 22 lat, do którego doszło w Zelwie koło Gib. Sąd Apelacyjny w Białymstoku ogłosił w środę (15.06.22) wyrok. 50-letni oskarżony, który w pierwszej instancji dostał karę 25 lat więzienia, został skazany na dożywocie.

Chodzi o zbrodnię z 2000 roku. Grupa mężczyzn piła przy ognisku alkohol. Doszło do kłótni, podczas której pięciu z nich przykuło 34-latka do drzewa, pobiło, skatowało kijem, dźgało nożem, a kiedy już nie żył, odcięło mu głowę i zakopało w innym miejscu, niż resztę ciała. Czterech z nich szybko ujęto i osądzono. Piąty mężczyzna, który miał uczestniczyć zarówno w morderstwie, jak i ukryciu zwłok, ukrywał się przed organami ścigania.

Mężczyzna był poszukiwany także za granicą. Dzięki temu ustalono, że odbywa karę pozbawienia wolności za inne przestępstwo na terenie Francji. Władze francuskie wyraziły zgodę na przekazanie mężczyzny do Polski. Tym sposobem w czerwcu ubiegłego roku podejrzany został przetransportowany do kraju i osadzony. Następnie prokuratura przedstawiła zarzuty i przesłuchała Witolda Z.

Po wykonaniu niezbędnych czynności procesowych prokurator skierował do Sądu Okręgowego w Suwałkach akt oskarżenia, który zarzucał mężczyźnie popełnienie przestępstwa pozbawienia wolności, pobicia i zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem. Sąd pierwszej instancji wymierzył Witoldowi Z. karę 25 lat pozbawienia wolności. Prokuratura złożyła apelację. Chciała zaostrzenia kary.

Witold Z. został w środę (15.06.22) skazany na dożywocie. Wyrok jest prawomocny.

Exit mobile version