Wigry Suwałki muszą zacząć od nowa. Co warto wiedzieć o sytuacji klubu?

radio5 photo

Wigry Suwałki przez problemy finansowe muszą zacząć budowę swojej świetności od nowa w IV lidze. Co warto wiedzieć o sytuacji klubu z Podlasia?

Wiadomość ta bardzo szybko obiegła całą Polskę i spotkała się z dużym zaskoczeniem tak kibiców, jak i dziennikarzy. Wigry Suwałki zrezygnowały z gry w II lidze z powodów finansowych i zdecydowały się budować potęgę klubu od nowa od IV ligi. Co spowodowało taką decyzję i czy to normalna sprawa w klubie z Suwałk? W tym artykule podsumowujemy najważniejsze fakty nie tylko o obecnej sytuacji klubu, ale także o jego historii i perspektywach na najbliższe lata.

Trudna, ale jedyna słuszna decyzja?

Po braku sukcesu w barażach o awans do Fortuna I ligi wydawało się, że nic się nie zmieni. Wigry otrzymały licencję na grę w II lidze, gdzie w kolejnym sezonie miały ponownie zawalczyć o awans. Zarząd klubu podjął jednak inną – bardzo trudną, ale przemyślaną – decyzję. Wycofał klub z rozgrywek II ligi, w związku z czym Wigry zagrają dwa poziomy rozgrywkowe niżej.

Powodów tej decyzji było wiele, ale głównym są oczywiście finanse. Klub nie ogłosił bankructwa, ale po dokładnej analizie finansowej okazało się, że Wigier po prostu nie stać na rozegranie pełnego sezonu w I lidze na dobrym według zarządu klubu poziomie. Klub prowadził rozmowy z potencjalnymi sponsorami, ale w niezwykle trudnych biznesowo czasach nie znalazł partnera i zdecydował się wycofać z zaplecza Ekstraklasy. Podczas specjalnej konferencji przedstawiono także konkretne fakty, według których w klub uderzyły kolejno: utrata sponsora tytularnego, utrata środków z praw telewizyjnych w I lidze oraz utrata środków od sponsora tytularnego I ligi (więcej znajdziesz tu).

Te dwie ostatnie rzeczy miały już oczywiście miejsce w II lidze, co jasno pokazuje jak ciężko funkcjonować jest na tym szczeblu rozgrywek. Jest to poziom centralny, ale bez wielu transmisji telewizyjnych i ze skromnym sponsorem tytularnym. I liga jest więc dużo bardziej korzystna finansowo, nie mówiąc już o Ekstraklasie, który dla wielu zarządzających klubami jest rajem na ziemi.

Wigry po spadku do IV ligi podlaskiej skupią się na odbudowaniu klubu wokół swoich wychowanków. Wydaje się, że co najmniej na jakiś czas gra suwalskiego klubu w I czy II lidze jest zamkniętym tematem, ale życie oczywiście pisze swoje scenariusze. Co istotne, mecze klubu nadal będzie można obstawiać u bukmacherów. Oferta na niższe polskie ligi jest u nich coraz bogatsza, a dodatkowo coraz więcej z nich umożliwia obstawianie za pomocą aplikacji na smartfona. Jedną z najlepiej ocenianych jest efortuna aplikacja mobilna, dzięki której można zgarnąć dodatkowy bonus. Warto także zauważyć, że władze klubu już zapowiedziały, że wystąpią także w tegorocznym Pucharze Polski, w którym mają zapewniony udział przez grę w II lidze. Tam oferta bukmacherów jest jeszcze szersza.

Historia Wigier pamięta już wzloty i upadki

Historia Wigier Suwałki sięga 1947 roku. W żadnym przypadku nie można więc mówić, że klub jest wytworem ostatnich lat albo nie ma bogatej historii. Inna sprawa jest taka, że zespół z Suwałk bardzo długo występował w niskich klasach rozgrywkowych – na trzecim i czwartym poziomie rozgrywkowym. Sytuacja w tym przypadku jest o tyle ciekawa, że jak na tak stosunkowo niewielkie miasto to nadal całkiem przyzwoity wynik. Przykładów klubów, które pochodzą z większych miast, a tułają się po bardzo niskich ligach naprawdę jest sporo.

W przypadku Wigier przełamanie przyszło stosunkowo niedawno. Po dekadach gry w III i IV lidze, od sezonu 2008/2009 zespół z Suwałk zaczął występować w II lidze grupie wschodniej. Jasne, to nadal był trzeci poziom rozgrywkowy, ale zupełnie inny niż wcześniej. Zaledwie dwie ligi na tym szczeblu i stosunkowo niewiele klubów grających wyżej powodowały swego rodzaju ekskluzywność tych rozgrywek. Zwłaszcza, że występowały tam naprawdę renomowane zespoły z ogromnych ośrodków miejskich.

Okazało się jednak, że Wigry nie tylko grały z powodzeniem w tych rozgrywkach, ale w sezonie 2013/14 wygrały je, gwarantując sobie grę w I lidze, na zapleczu Ekstraklasy. To rozpoczęło złotą erę w dziejach klubu, która trwała sześć lat. Suwalski klub z powodzeniem utrzymywał się na drugim poziomie rozgrywkowym, w sezonie 2017/18 zajmując nawet szóste miejsce.

Klub spadł do II ligi w sezonie 2019/20, ale cel był jasny – jak najszybciej wrócić na zaplecze Ekstraklasy. Nie chodziło rzecz jasna tylko o prestiż czy poziom sportowy, ale także pieniądze. Te w I lidze są znacznie większe, na co składa się większe zainteresowanie, transmisje telewizyjne w Polsacie oraz środki od tytularnego sponsora ligi, bukmachera Fortuna. także proponuje transmisje sportowe na żywo za darmo.

Wydawało się, że plan może udać się już w pierwszym roku, kiedy Wigry zagrały w barażach o awans do I ligi. Niestety dla kibiców z Suwałk, ani wtedy ani rok później – kiedy Wigry ponownie awansowały do baraży – nie udało się zrealizować. Teraz po przymusowym spadku do IV ligi podlaskiej kibicom Wigier należy życzyć, aby jak najszybciej wróciły dobre czasy.

Artykuł został przygotowany przy wsparciu Dawida Żurawskiego, eksperta po zakładach bukmacherskich zespołu Probukmacher.pl, który ma ponad 6 lat doświadczenia w branży.

Exit mobile version