Suwałki
Sposobu na koordynację miejskich imprez szukają władze Suwałk.
Chodzi o to, aby wydarzenia nie pokrywały się w czasie. Dzięki temu zainteresowani nie będą musieli rezygnować z udziału w jednym z nich na rzecz drugiego.
Kwestię na ostatniej sesji Rady Miejskiej wywołał Adam Ołowniuk, radny klubu „Łączą nas Suwałki”.
Jako przykład dał odbywające się w ten sam weekend dwie imprezy – Piknik Kawaleryjski i Odlotowe Suwałki.
W odpowiedzi Czesław Renkiewicz, prezydent Suwałk przyznał, że imprezy pokrywają się i miasto ma z tym duży problem. Samorząd przygotował nawet kalendarz, w którym organizatorzy mogliby sprawdzać wolny termin, ale w tym roku nie zadziałał.
Prezydent chce, aby z kalendarza korzystały również miejscowe stowarzyszenia i inne organizacje.
Nie zgodził się natomiast z opinią radnego, że Piknik Kawaleryjski kolidował z impreza lotniczą. Jak zapewniał, sam pogodził obecność na obu wydarzeniach.
